Nowe przypadki gorączki krwotocznej stwierdzono w Demokratycznej Republice Konga (DRK) w Afryce Środkowej, trzy lata po ogłoszeniu tam końca epidemii - ogłosiła w piątek Światowa Organizacja Zdrowia.
9 maja w Centrum Biblioteczno-Informacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zorganizowano sympozjum zatytułowane „Czyste ręce ratują życie”.
Wirus Usutu odpowiedzialny dotychczas za epidemie drobiu, jest traktowany z dużą uwagą ze względu na udowodnioną zdolność do zakażania również ludzi. Przenoszony jest przez dzikie ptactwo, a jako wektor wykorzystuje komary z rodziny Culex, obecne w całej Europie.
5 maja przypada Światowy Dzień Higieny Rąk, który WHO promuje pod hasłem: „Fight antibiotic resistance - it's in your hands” - „Zwalczanie antybiotykooporności jest w twoich rękach”.
28 kwietnia w siedzibie Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego odbyło się spotkanie podsumowujące ćwiczenia wojewódzkie „EPIDEMIA 2017”, które odbyły się na początku kwietnia.
W ośrodku rehabilitacji trędowatych w Yaxi na południu Chin wspierani przez Kościół katolicki wolontariusze opiekują się ok. 50 pacjentami. Chorzy nie są już zamykani w leprozoriach, jednak deformacje ciała często uniemożliwiają im powrót do społeczeństwa.
Wyróżnienie zarodźca małpiego, jest kolejnym po Plasmodium cynomolgi i Plasmodium knowlesi patogenem typowym dla małp, zdolnym do zarażenia człowieka.
W najnowszym numerze Emerging Infectious Diseases ukazał się list pracowników Instytutu Roberta Kocha w Berlinie oraz Europejskiego Centrum Kontroli Chorób dot. zagrożenia zakażeniem Coxiella burnetii osób poddających się tzw. terapii LCT (live cell therapy, terapia komórkami zwierzęcymi).
We wtorek 25 kwietnia obchodziliśmy Światowy Dzień Malarii, choroby pasożytniczej, która zagraża prawie połowie światowej populacji i występuje w ponad 90 krajach. Z tej okazji z inicjatywy Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej oraz Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej GUMed zorganizowano w Gdyni konferencję poświęconą malarii i zdrowiu w tropiku.
W 2010 roku, w Fuenlabradzie pod Madrytem, hiszpańska służba zdrowia odnotowała gwałtowne zwiększenie liczby zachorowań na lejszmaniozę.Po latach udało się wyjaśnić przyczynę zwiększenia liczby przypadków tej tropikalnej choroby.