medycyna praktyczna dla lekarzy
medycyna praktyczna dla lekarzy
Oburzenie i obawy w Hiszpanii po ujawnieniu pierwszego przypadku zakażenia wirusem ebola poza Afryką. Władze badają, jak mogło do niego dojść, a pracownicy służby zdrowia protestują przeciwko niewystarczającym środkom zapobiegawczym.
Pielęgniarka, która zajmowała się we wrześniu duchownym chorym na gorączkę krwotoczną Ebola, zaraziła się - poinformowała hiszpańska minister zdrowia Ana Mato. W resorcie powołano sztab kryzysowy, który ustala, jak mogło dojść do infekcji mimo środków ostrożności.
Prezydent USA Barack Obama oświadczył w poniedziałek (6 października), że jego rząd pracuje nad dodatkowymi sposobami kontroli pasażerów przybywających do USA samolotami, aby zidentyfikować osoby zarażone wirusem ebola.
Senegalczyk, u którego pod koniec sierpnia lekarze stwierdzili zakażenie wirusem eboli, został po pięciotygodniowym leczeniu wypisany ze szpitala - poinformowała w sobotę klinika uniwersytecka Eppendorf w Hamburgu.
Władze USA zapewniły w piątek obywateli, że kraj ten ma najlepszą na świecie infrastrukturę opieki zdrowotnej i Amerykanie mogą być spokojni, że nie ma groźby wybuchu epidemii eboli w USA.
Najstarsze ślady obecności wirusa HIV pochodzące z lat 20. ubiegłego wieku wskazują na Kinszasę, obecnie stolicę Demokratycznej Republiki Konga – informuje „Science”.
Pierwszy pacjent, u którego w USA wykryto zakażenie wirusem ebola jest w stanie krytycznym. Choroba u pochodzącego z Liberii Thomasa Duncana rozwinęła się już po jego przybyciu do Ameryki.
Amerykański operator kamery, pracujący w Liberii dla telewizji NBC News, zaraził się w tym kraju ebolą - poinformowała w czwartek amerykańska stacja. Wkrótce 33-letni mężczyzna zostanie przewieziony na leczenie do USA.
Po potwierdzeniu pierwszego przypadku zakażenia ebolą w USA, władze sanitarne tego kraju zapewniły w czwartek, że nie ma groźby epidemii tej choroby w Stanach Zjednoczonych.
Władze sanitarne w Teksasie poinformowały w czwartek, że aż 80 osób mogło mieć kontakt z zarażonym wirusem ebola mężczyzną, który niedawno przyleciał z Liberii. Do tej pory mówiono jedynie o 18 takich przypadkach - podała stacja NBC News.
