To według WHO prawdopodobny scenariusz, jesli wydatnie sie nie zwiększy wysiłków zmierzających do ograniczenia epidemii - wynika z analizy opublikowanej we wtorek w "New England Journal of Medicine".
Niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen zaapelowała w poniedziałek (22 września) do żołnierzy i cywilnych pracowników Bundeswehry, aby zgłaszali się na ochotnika do udziału w walce z epidemią eboli w Afryce Zachodniej. Wcześniej rząd przeznaczył 17 mln euro na pomoc.
W Sierra Leone odnotowano w ciągu trzech dni kwarantanny 130 nowych przypadków eboli; kolejnych 39 osób z podejrzeniem choroby czeka na wynik testów - podał szef centrum walki z ebolą Stephen Gaojia. Według WHO w Senegalu i Nigerii udało się zahamować epidemię.
Główny Inspektorat Sanitarny – opierając się na aktualnych danych WHO – opublikował informację dla osób podróżujących do Gwinei, Liberii, Sierra Leone, Nigerii, Senegalu oraz Demokratycznej Republiki Kongo w związku z epidemią gorączki ebola.
Zagrożenie związane z wybuchem epidemii wywołanej wirusem Ebola w Afryce Zachodniej było niedoszacowane i obecnie stanowi wyzwanie dla bezpieczeństwa na skalę światową, podkreślili eurodeputowani Parlamentu Europejskiego w rezolucji przyjętej w czwartek.
Rada Bezpieczeństwa ONZ uznała epidemię wirusa ebola za "zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa". ONZ rozmieści specjalną misję w najbardziej dotkniętych krajach Afryki Zachodniej - Liberii, Gwinei i Sierra Leone.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała w czwartek, że w ciągu tygodnia przybyło 700 przypadków eboli, co oznacza, że rozprzestrzenianie się epidemii nabiera tempa. Malta odmówiła pomocy statkowi, na którego pokładzie znajdował się chory z objawami eboli.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier poinformował w czwartek w Berlinie, że jego kraj zwiększy o 5 mln euro - do 17 mln - swój fundusz na walkę z epidemią eboli w Afryce Zachodniej.
Mało prawdopodobne, by wirus ebola uległ tak dużej mutacji, że byłby w stanie przenosić się drogą kropelkową, ale też nie można takiego ryzyka wykluczyć – powiedział dr Paweł Grzesiowski z Centrum Medycyny Zapobiegawczej w Warszawie.
Skutki eboli - jeśli rozwój epidemii nie zostanie szybko powstrzymany - mogą się okazać "katastrofalne", zwłaszcza dla trzech najbardziej dotkniętych wirusem krajów Afryki Zachodniej: Sierra Leone, Gwinei i Liberii - ostrzegł w środę Bank Światowy.